TPW Opinia o inwestowaniu w pożyczki społecznościowe – Pieniądze nigdy nie stanowiły dla mnie problemu. Na szczęście nie musiałam zaciągać kredytów, pożyczek czy chwilówek. Zawdzięczam to rodzicom, którzy od małego wpajali mi zasady oszczędzania i tego, jak radzić sobie w życiu. Jednak sposób, w jaki inwestowali on swoje pieniądze, nie spełniał moich oczekiwań.
TPW Opinia o inwestowaniu w pożyczki społecznościowe
Sorry, ale zysk z lokat jest po prostu śmieszny. A ja pragnęłam czegoś więcej. I całkiem przypadkiem trafiłam na stronę Towarzystwa Pożyczek Wzajemnych. Przeczytałam dokładnie, na czym to polega i pomyślałam, że może to być całkiem dobra inwestycja. Oprócz tego, że mogłam zarobić, to dzięki moim pieniądzom ktoś miał możliwość załatać dziurę budżetową. Oczywiście obawiałam się, ale to chyba norma, że człowiek boi się nieznanego. Jednak, że lubię ryzykować, postanowiłam zainwestować na początek sumę, której w razie strat nie żałowałabym. Jednak zanim zaczęłam inwestowanie w pożyczki społecznościowe musiałam założyć sobie konto na stronie tpw.pl.
Kiedy wypełniłam wszystkie dane i zaznaczyłam, że chce inwestować, musiałam poczekać na kontakt z koordynatorem, który aktywował moje konto. Od tego momentu zaczęła się moja historia z inwestowaniem w pożyczki społecznościowe. Poszukałam aukcji, na której ktoś chciał pożyczyć kwotę, jaką udostępniałam. Miałam wgląd do jego profilu, więc jeśli np. kiedyś coś już pożyczył i nie spłacał, to wszystkiego bym się dowiedziała. No dobra, ale teraz to załatwianie dokumentów, sporządzanie umowy i ewentualne ściganie za brak spłaty … zaczęłam się zastanawiać czy dobrze zrobiłam, bo ja na takich sprawach kompletnie się nie znam. Na szczęście okazało się, że wszelkimi papierkowymi formalnościami zajmuje się TPW.
Kamień spadł mi z serca. Wystarczyło, więc, że wybrałam aukcję, na której pożyczę pieniądze. Po jej zakończeniu dostałam dane do przelania pożyczki, a także przygotowaną umowę. Po tym, jak przelałam pieniądze, dostałam potwierdzenie. No ok, ale pewnie interesuje Cię, ile na tym zarobiłam? Otóż pożyczka udzielana jest na miesiąc i po tym czasie pożyczkobiorca powinien spłacić kwotę + 4% od przelanej sumy.
Istnieje możliwość przedłużenia spłaty pożyczki, a ty dzięki temu otrzymujesz kolejne 4%. Czyli załóżmy, że Twój pożyczkobiorca spłaca Cię dopiero za trzecim przedłużeniem pożyczki. Oznacza to, że otrzymujesz po tym czasie całą kwotę + 12% od sumy, jaką przelałeś. Nie obawiaj się żadnych strat. Ja też się tego bałam, ale strona TPW Opinia w kilka sposobów zabezpiecza Twoje inwestowanie w pożyczki społecznościowe.
Po pierwsze, zanim pożyczkobiorca zacznie ubiegać się o pożyczkę, musi zastawić jakiś wartościowy przedmiot, który w razie zaprzestania spłaty jest sprzedawany przez portal TPW, a cała kwota, którą pożyczyłeś, trafia do Ciebie. Jeżeli z jakichś przyczyn windykacja miałaby się przedłużyć, po 3 miesiącach TPW Opinia odkupuje cesją umowę od Ciebie i spłaca całą kwotę.
Sam widzisz, że inwestowanie w pożyczki społecznościowe jest w 100% bezpieczne, a ty możesz tylko zyskać i to nie wychodząc z domu. Tak jak na początku obawiałam się, czy podjęłam dobrą decyzję, teraz już wiem, że inwestowanie w pożyczki społecznościowe to było najlepsze, co mogłam zrobić ze swoimi pieniędzmi. Już wiele pożyczek udzieliłam i dzięki temu uratowałam kogoś w potrzebie, no a ja pomnożyłam swoje oszczędności.
Towarzystwo Pożyczek Wzajemnych